poniedziałek, 11 lipca 2016

Nalewka z zielonego owsa.

Płatki owsiane są ponoć bardzo zdrowe. Najzdrowsze gotowane na wodzie bez dodatku mleka. Różne są na to przepisy, ale tym razem to nalewka na zielonym owsie. Skąd go brać? Z pola tam gdzie wiadomo, że jest bez zanieczyszczeń. A jeśli o niego trudno to i kupić można. Teraz bo za chwilę będzie miał twarde ziarenka. Przepis na to cudo i możliwość zakupienia owsa znalazłam TUTAJTUTAJ Ponoć, pomaga na przemęczenie i stres no i na bezsenność jak podają inni.
Trzeba mieć około 1 słoika tych ziaren i zalać je wódką. Zblendować - ja to zrobiłam chyba za dokładnie. Trzymać w ciemnym miejscu ok 2-3 tygodnie wstrząsając co jakiś czas. A później tylko po przefiltrowaniu popijać w kropelkach 15-30 kropelek, najlepiej pod język to najszybciej się wchłaniają. Czego to ludzie nie wymyślą. no i popijać tak około 2 miesięcy. Kiedyś to koń był tym co to mu owies dawano no i osiołek.Dzisiaj będziemy mieć końskie zdrowie po takich kropelkach. Bo dzisiaj wracamy do korzeni w tej całej chemii. Na pola, łąki i do lasów szukać zdrowia. No i znajdujemy tam lekarstwa na każdą chorobę.
A to właśnie mój owies "mleczny" zalany alkoholem. No i owies, żeby go poznali ci co nie znają.Jak minie określony czas to opiszę i wstawię fotkę jak wygląda i smakuje w kropelkach.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz