Czytałam o orzechach włoskich w słodkiej zalewie. Robiłam je wg przepisów z Internetu. Między innymi TUTAJ jest jeden z nich. TUTAJ kolejny. Dzisiaj może jeszcze są miejsca chłodniejsze w Polsce, gdzie są zielone, niedojrzałe orzechy. Co znaczy niedojrzałe? Takie , które można pokroić nożem i nie mają twardej skorupki.
Idąc za przepisami o orzechach w słodkiej zalewie w tym roku zrobiłam powidła, bo nie wszystkim przypadły takie orzechy w całości do gustu. Film na YouTube o orzechach w słodkiej zalewie jest TUTAJ
Powidła mają taką samą kolejność wykonania, oczywiście, większa ilość orzechów i dodatkowych skladników niż to jest na filmie pokazane.
W momencie gdy orzechy są już miękkie i w słodkiej zalewie ugotowane i pomarszczone to odlewam sporą część słodkiej wody, biorę blender i blenduję je na gładką masę. W reszcie wody smażę je jak powidła śliwkowe, dodaje jeszcze cukier jeśli uznaję to za konieczne i sok z cytryny do smaku. No i do słoiczków na zimę odkładam. Świetne do przekładania ciast i do dodatków deserowych czy do przekładania wafli tortowych.
Mydło i powidło czyli wszystko. Myślę, że jakoś to ogarnę. Zapraszam na mojego bloga do szperania.
sobota, 13 lipca 2019
niedziela, 7 lipca 2019
Ciasto pszczółki
Ciasto pszczółki ma różne przepisy i różnie wygląda. Ja skorzystałam z TEGO przepisu, a efekt? Poniżej.
Bardzo smaczne, cały dzień pracy.
sobota, 6 lipca 2019
Rabarbarowe z chmurką
Wprawdzie czas na rabarbar się kończy ale jeszcze można upiec ciasto , trochę inne niż zwykle. Podejrzałam kilka przepisów, ale najbardziej spodobał mi się TEN. No i powstało piękne ciasto i smakowało, jak nigdy. Co w przepisie zmieniłam? W moim piecu piekłam nie na 150, ale na 160 stopni, bo przy 150 nie było przykolorowane. Poza tym zmniejszyłam ilość cukru na mniejszą. Reszta - do masy dodałam garść płatków owsianych górskich i łyżkę mielonej bułki. Można jeszcze czegoś sypnąć jak ktoś lubi np. otręby. No i smacznego!
Subskrybuj:
Posty (Atom)