Zupa wiśniowa znana jest wielu osobom jako tzw. chłodnik .
Ja i moi domownicy jemy ją jako zupę podawana na ciepło. Za chłodnikiem nie przepadamy.A oto i ona.
Smakuje wybornie. Szczególnie w ciepłe dni.
Przepis bardzo prosty:
Wiśnie drylowane, lub z pestkami. Ilość - ja użyłam 30 dkg
mąka ziemniaczana 1 1/2 łyżki
cukier
szczypta soli
śmietana do zupy.
makaron - jak do rosołu.
Wykonanie
Wiśnie zalewamy wodą ok 3 litrów i gotujemy krótko z dodatkiem cukru - ilość wg uznania plus szczypta soli.
Po ugotowaniu dodajemy rozrobiona mąkę ziemniaczaną z zimną wodą dla zagęszczenia zupy. Mieszamy.
Dodajemy śmietanę i zupa gotowa.
Podajemy z makaronem na ciepło lub na zimno.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz